W środę rzecznik MZ zapowiedział, że 15 stycznia do szczepień na koronawirusa zarejestrowani zostaną seniorzy. - Oczywiście, że epidemia się kończy. W Chinach skończyła się pół roku temu. Szwedzi nie wiedzą nawet co to znaczy. Badania serologiczne już na samym początku epidemii wykazały, że zakażenie przeszło 10% populacji. To było na samym początku epidemii i jest to oficjalne stanowisko WHO. Teraz możliwie jest to około 30%, a w niektórych krajach 50-60%. Jedyne co podtrzymuje tą epidemię to ilość testów, które jakie są to każdy wie i widzi po artystach jak Szumowski, który wychodzi i mówi legalnie, że miał fałszywy dodatni test, albo teraz ten narciarz, który wyzdrowiał w dzień.
Wystarczy nieodpowiednia temperatura startera i już wynik będzie nieprawidłowy. Poza tym niech ten rzecznik wytłumaczy, jak to jest, że np. Szwedzi bez jakichkolwiek zakazów i nakazów mają statystycznie zarażony podobny procent populacji jak Polska? Oni tam nie noszą masek, prowadzą normalne życie, a nas się terroryzuje. U nich umieralność jest na podobnym poziomie, czyli 2% i średnia wieku to około 80 lat. Przestańcie słuchać tych oszustów, wy żyjecie jak szczury, a oni żyją jak pączki w maśle. Wam poupadają przedsiębiorstwa, oni je wykupią i poupychają swoje rodzinki na stanowiskach.Będzie o tym dość duża kampania informacyjna, która ma w zamierzeniu dotrzeć do wszystkich osób z grupy 1 po zakończeniu naboru w grupie 0, czyli w grupie personelu medycznego - powiedział dodając, że seniorzy sami będą mogli dokonywać wyboru, kiedy i gdzie się zaszczepią.Andrusiewicz zachęcił również do szczepień, ponieważ - jak dodał - wystarczy szczepionek dla wszystkich. - Na dziś nasze możliwości szczepienia to około 3,4 mln osób miesięcznie Specjalnie robią akcje testowania nauczycieli, żeby mieć "materiał" do podawania dziennych statystyk i będą mogli manewrować zakażeniami. oczywiście będą znów zawyżać i straszyć społeczeństwo . Chcą przedłużyć lockdown, żeby zniszczyć do końca gospodarkę. "Od tego jak spędzimy sylwestra zależy rozwój Koronawirusa". Idą tą logiką to tłumy podczas robienia zakupów na święta też mają wpływ. A jakoś po świętach mieliśmy spadek zachorowań. Obostrzenia nic nie dają. Niszczymy się tylko finansowo zamykając firmy. Pokazały to przykłady wielu państw w których wprowadzano obostrzenia i sąsiednie w których nie wprowadzano. przykłady to Brazylia i Argentyna. Chorwacja- Słowenia. różnej skali obostrzenia , a efekty podobne. Wirusa nie da się powstrzymać w społeczeństwie. Wirus to zwykła grypa. Zauważcie ,że w tym sezonie zachorowalnośc na grypę spadła o 90% , a testy nie wiadomo co wykrywają. te zakażenia to większości grypa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz