niedziela, 16 sierpnia 2020

napięcie

Nie wiem, czy to cokolwiek da oprócz psychologicznego napięcia. Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę na to, o czym rozmawiają przechodnie. Myślę, że 80 proc. osób, które mijam, mówi właśnie na temat sytuacji w kraju. Szkoda mi tylko, że są to głównie młodzi. Starsze pokolenie zazwyczaj nie ma dostępu do internetu i jedynym źródłem wiedzy jest państwowa telewizja. Nawet ci, którzy mają odbiorniki i nadajniki satelitarne, nie mogą swobodnie oglądać kanałów innych niż kierowane przez władzę, bo są one zagłuszane. Wiem, że moja babcia głosowała na Łukaszenkę, bo nie ma pojęcia, co się naprawdę dzieje.Tak, to pokazuje, że w ludziach coś pękło. Podobnie jest z pracownikami dużych zakładów, którzy od kilku dni protestują. W Grodnie jest tak już chyba w większości fabryk. Tam pracują nie tylko młodzi ludzi, ale głównie osoby w wieku mojego ojca. To widać po tym jak różnorodna jest masa mityngujących: przemawia przed tłumem lekarz, emeryt, który był obserwatorem, pracownica sklepu, mistrz świata w lekkoatletyce.To trudne pytanie. Z jednej strony całym sercem jestem przekonana, że jeśli tylko się nie poddamy, to coś się zmieni, ale z drugiej tracę ten zapał, widząc, że jesteśmy osamotnieni. Europa niby chce nam pomóc, ale co z tego skoro to nie jest takie proste. Właśnie przeczytałam, że Robert Biedroń, który jest przewodniczącym delegacji europarlamentu do spraw relacji z Białorusią, chciał do nas przyjechać, ale nie został wpuszczony. Ze strony krajów europejskich pomoc nie może skończyć się tylko na sankcjach wobec Łukaszenki i jego otoczenia, ale musi dotyczyć także Rosji, z którą jesteśmy powiązani, chociażby węglem.Pamietacie jak tusk przebieral policjanotow w dresy i kazal biegac im po warszawie i palowac ludzi? A pamietacie seryjnych samobojcow? Pamietacie probe cenzury internetu i marsze przeciw tzw. Acta? A pamietacie gdy zgaslo swiatlo podczas liczenia glosow w regionalnych? Jesli nie pamietacie, to nie iddzie na wybory bo wolnosc nie bedzie dana na zawsze.na parkingu jednego z domów weselnych, doszło do brutalnego ataku. Goście weselni zaczęli bić i kopać ratowników medycznych, których wezwano do wezwano do nieprzytomnej kobiety. Sprawa trafiła na policję.Według danych przekazanych przez Uniwersytet Johna Hopkinsa w Baltimore, w ciągu ostatniej doby na COVID-19 zmarło w Stanach Zjednoczonych 1336 osób. Potwierdzono też 64 201 nowe zakażenia koronawirusem.Łączna liczba przypadków zakażonych SARS-CoV-2 Amerykanów od początku pandemii sięga 5 368 883, a ofiar śmiertelnych 169 654. Pierwsze zakażenie wirusem w Ameryce stwierdzono 21 stycznia.

Dobra wiadomość jest taka, że w sobotę, w stanie Nowy Jork zanotowano najniższą od połowy marca liczbę hospitalizacji - 523. W całym stanie zmarło w ciągu ostatniej doby pięć osób. Zmniejszyła się również liczba pacjentów na oddziałach udrażnianie kanalizacji   intensywnej terapii, z 127 w czwartek do 120 w piątek.

W stanie spada liczba zakażonych. Z przeprowadzonych w piątek 88 668 testów 0,83 proc. było pozytywnych.

Niektórzy też nie chcą wiedzieć. Ludzie pracujący w państwowych instytucjach czy fabrykach boją się stracić pracę. Tak było odkąd pamiętam. Będąc nastolatką próbowali w szkole nakłonić nas do zapisania się do tzw. młodzieżówki partyjnej. Ja i jeszcze jedna osoba z klasy nie chcieliśmy tego zrobić, to wychowawczyni prawie mnie błagała, żebym się zgodziła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz